Psie gówno

[svietwanka]

Widzę że zrobiło się gorąco, skoro uważacie że pojemniki są zbędne, to dajmy sobie spokój i z pojemnikami i z tabliczkami. ( tabliczki są juz wogóle komiczne)
A poza tym jeśli pies zrobi tzw "jedynkę" na dziedzińcu oczywiście nie celowo tam wyprowadzony to nikomu ani niczemu nic się nie stanie
Jeśli zrobi tzw "dwójkę" to trzeba poprostu po nim posprzątać. ( oczywiście nie celowo tam wyprowadzony)
Myślę że każdy z nas ma poczucie godności i sprzątnie po swoim pupilu.
Poza tym ważny cytat.

" Żeby zacząć zmieniać świat, trzeba zacząć od siebie"

Więc myśle, ludzie zacznijcie od siebie i patrzcie co wy możecie zrobic aby było lepiej a nie patrzcie na innych.

Bo mogła bym tu wipisać wiele innych negatywnych czynników jakie dzieją się na osiedlu i chyba nikomu nie przeszkadzają.
Ale mam to w nosie tak jak już mówiłam trzeba zacząc od siebie i zastanowić sie czy "ja" robie wszystko dobrze.
Pozdrawiam

[Jelon_ka]

hahaha
Jak będzie świetlna, to zaraz odezwą się głosy, że za jasno świeci i po oczach daje

[Durden]

[svietwanka]

Durden
Żal mi Was... naprawdę.
Żenada.

[Durden]

Ale ja poważnie... nawet psa nie mam na Karpia, więc w tym temacie jest jak Boguś rzecze

[jagoodka]

[agata85]

[Durden]

Trafił mi się dzień z psem.

Zanim go wysadziłem na Karpia wywiozłem bydle nad Warte aby załatwiło swoje potrzeby.

Wynik?

Pies po wejściu na dziedziniec zwariował, prawie mi rece powyrywał tak biegał od sika w trawie do sika... chcąc usilnie dołożyć coś od siebie.

Zdaje się, że wprawny psi nos wyczaił jedną wielką toaletkę na naszym dziedzińcu.

[Stubai]

Podłączam się z tematem. Nie dotyczy to "dwójki" ale uważam, że systematyczne sikanie psów na narożnik budynku przy wjeździe do hali garażowej 17ki jest sporym przegięciem. Warto zwrócić na to uwagę...

[svietwanka]

a sikanie dzieci z mamusiami pod oknami sąsiadów na patio ci nie przeszkadza??? to wyjdź i umyj ten narożnik będziesz miał spokój, jeśli szukasz problemów zacznij najpierw spostrzegać te w swoim gospodarstwie a później wychodź na zewnątrz i tam szukaj problemów. To się nigdy nie zmieni, lepiej osikany narożnik niż okna na patio.

[leszek_p]

Masz kundla który też załatwia ten narożnik, skoro tak bardzo go bronisz przed byciem czystym? A jeśli masz problem z oknami to sobie zaklej gazetami. Czytając twoje posty łapy opadają czasami.

[svietwanka]

leszek jesteś żenującym prostakiem, skoro w ten sposób wypowiadasz się o zwierzętach, poza tym jesteś mądry tu na forum....a zapewne należysz jeszcze do tych sąsiadów którzy dzień dobry nawet nie potrafią powiedzieć.

jeśli coś cie irytuje to nie czytaj! proste

[leszek_p]

Hej. Napisz nam jak masz na imię oraz jak wabi się twój piesio? Lub tez na odwrót jak wolisz.
Zwróć uwagę, że ty mnie obrażasz a ja ciebie nie, więc chciałbym móc się do ciebie zwrócić po imieniu.

[jkmjkm]

Oczywistą obrzydliwością są obsikane narożniki, donice itp. Kto uważa inaczej ma problem ze sobą.

[Edzio1980]

Taka refleksja mnie naszła, przy całej swej wyrozumiałości dla ludzi i obrzydzeniu dla psich gówien... Otóż, przebywał u mnie weekendowo pewien mały kundelek - wyjątkowo niewychowana, niesubordynowana bestia. A ja się na psach nie znam, ani na ich obsłudze. Wyprowadzałam malucha kilkakrotnie i powiem Wam, że nie ma, po prostu nie ma kejter żadnych szans zesrać się pod blokiem jeżeli właściciel mu na to nie pozwoli. Powiem tak: nie lubisz zbierać kup (chyba nikt nie lubi) - niedaleko są łąki i nieużytki, wystarczy tam kejtra doprowadzić na "krótkiej smyczy". Po prostu ludziom się nie chce chodzić aż "tak daleko"...