Wysłany: Nie Mar 22, 2015 18:18 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
Emku_M napisał:
a dlaczego Zarzádowi tak zależy na tej antenie ?
bo w sumie nie rozumiem tej agitacji pro antenowej. Ktoś coś z tego ma ?
Zarządowi zależy na antenie? A niby na jakiej podstawie takie wnioski Pani wyciągnęła? My dbamy o interes mieszkańców naszej wspólnoty. Jeśli chce Pani się wypowiedzieć w temacie, dotyczy to wszystkich malkontentów i entuzjastów, zapraszamy na zebranie tam będzie można wziąć udział w dyskusji i przedstawić swoje racje.
Co do korzyści, a i oczywiście korzyści będą dla całej wspólnoty
I żeby później nie było, wylewania żali na forum że za plecami decyzja została podjęta, że ktoś inny zadecydował. Dlatego jeszcze raz zachęcam do przyjścia na zebranie i wzięcia udziału w dyskusji.
Wysłany: Nie Mar 22, 2015 20:50 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
Krąży plotka o uchwale Zarządu Wspólnoty z Atanera na temat anteny. Mówi ona, że będą pozywać każdego z okolicy kto zamontuje antenę na swojej nieruchomości. Czy nasz Zarząd może to zweryfikować? Mamy kontakt do naszych sąsiadów?
Wysłany: Nie Mar 22, 2015 23:36 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
jkmjkm napisał:
Krąży plotka o uchwale Zarządu Wspólnoty z Atanera na temat anteny. Mówi ona, że będą pozywać każdego z okolicy kto zamontuje antenę na swojej nieruchomości. Czy nasz Zarząd może to zweryfikować? Mamy kontakt do naszych sąsiadów?
Nic nam nie wiadomo o takiej uchwale, poprosimy administrację o zweryfikowanie. Sprawa jest jasna: operator wynajmuje powierzchnię dachową i to on odpowiada za to co tam się znajduje nie wspólnota. Jeśli chodzi o przepisy sprawa wygląda tak, że przed instalacją anteny operator wykonuje projekt który musi zostać zaakceptowany przez odpowiednie organy państwowe i występuje o pozwolenie na instalację sprzętu. Po uzyskaniu pozwolenia operator informuje "zainteresowanych" o inwestycji.
O ile wiem po uzyskaniu pozwolenia nie ma prawnych możliwości na zablokowanie inwestycji, o ile oczywiście wszystko było zrealizowane zgodnie z prawem. Jedyne co można zrobić to "nacisk społeczny"
Z drugiej strony decyzja czy wpuścić operatora na nasz budynek nie została jeszcze podjęta przez wspólnotę.
No i kolejna sprawa. Na jakiej podstawie ataner miałby wytaczać proces? W uchwale można sobie napisać co się chce, pytanie jest tylko takie: kto będzie to egzekwował i czy to jest egzekwowalne. Może nie każdy wie, ale nim Gant pobudował Karpia 17/17A to na działce gdzie teraz stoi 17A stał sobie piękny maszt Plusa. No i nie zapominajmy o antenach które sobie nadal stoją, i działają w najlepsze, na terenach należących do firm działających na Karpia.
Dołączył: Sob Sty 30, 2010 22:14 Posty: 395 Skąd: poznań
Wysłany: Pon Mar 23, 2015 11:28 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
Witam.
Aby wiedza była wszechstronna umieszczam skan ulotki którą ktoś przykleja na drzwiach i rzuca do skrzynek pocztowych.
Zachęcam do dyskusji na ten temat na zebraniu.
Kochani sąsiedzi może powinniśmy zacząć walczyć ze wszystkimi trucicielami a nie tylko z niektórymi a tych którzy nam pasują to przemilczeć? Polska norma pozwala na promieniowanie na poziomie 4W. Jeden router WiFi to max 0.1W. 30 takich sieci i norma prawie osiągnięta.
Z drugiej strony doszły nas głosy, że część Państwa nie chce brać udziału w zebraniu "bo tak będzie lepiej", otóż nie. Jeśli chcecie Państwo by wasz głos był usłyszany najlepiej przyjść wypowiedzieć się na zebraniu i zagłosować. W ten sposób będziecie mogli Państwo przedstawić swoje argumenty na forum całej wspólnoty a nie przekonywać zarząd. Przekonacie Państwo większość do swojego stanowiska to anteny nie będzie (albo będzie w zależności która opcja będzie liczniejsza).
Wysłany: Pon Mar 23, 2015 22:28 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
Za 1500 zł/msc wpływu do kasy osiedla uważam, że szkoda zachodu i ewentualne korzyści z całej tej akcji są niewspółmierne do kontrowersji jaką ona budzi. Może lepiej uniknąć globalnego osiedlowego konfliktu i podzielić kwotę 1500, czy ile tam Play chce płacić, przez liczbę mieszkań i po sprawie. Mi się osobiście pomysł stawiania anteny nad głową nie podoba i uważam, że za tanio sprzedajemy skórę, albo raczej dach
Dołączył: Sob Sty 30, 2010 22:14 Posty: 395 Skąd: poznań
Wysłany: Pon Mar 23, 2015 22:38 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
Mnie również wydaje się to za tanio, jednak nie dało się więcej uzyskać. Wyjściowa kwota była zdecydowanie inna, zarówno ze strony P4 jak i zarządu. Zarząd nie może odrzucić pożytków które mogą przynieść Wspólnocie korzyści finansowe, a to oznacza, że właściciele podejmują decyzje. Na zebraniu można zobowiązać zarząd do ewentualnego podpisania umowy pod warunkiem, że kwota będzie wynosiła dajmy na to 5000 zł miesięcznie lub więcej.
Zarząd podpisze umowę zgodnie z treścią uchwały _________________ Krzysztof
Dołączył: Śro Wrz 14, 2011 8:26 Posty: 317 Skąd: Poznania
Wysłany: Pon Mar 23, 2015 23:35 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
Zarządowi zależy na antenie? A niby na jakiej podstawie takie wnioski Pani wyciągnęła? My dbamy o interes mieszkańców naszej wspólnoty. Jeśli chce Pani się wypowiedzieć w temacie, dotyczy to wszystkich malkontentów i entuzjastów, zapraszamy na zebranie tam będzie można wziąć udział w dyskusji i przedstawić swoje racje.
Co do korzyści, a i oczywiście korzyści będą dla całej wspólnoty
I żeby później nie było, wylewania żali na forum że za plecami decyzja została podjęta, że ktoś inny zadecydował. Dlatego jeszcze raz zachęcam do przyjścia na zebranie i wzięcia udziału w dyskusji.[/quote]
ja tak tylko się wtrąciłam ... nie należę do Waszej wspólnoty .. chyba na szczęście bo nie chciałabym mieć nad głową anteny i współczuję mieszkańcom bloku, na którym ona stanie. Nie wierzę badaniom robionym na zlecenie operatorów a i wartość mieszkań na pewno spadnie.
mam po prostu wrażenie, że np, Panu bardzo zależy na tej antenie gdyż argumentuje Pan każdy sprzeciw mieszkańców. Czytając posty odniosłam wrażenie jakby to Pan chciał stawiać tę antenę
czy naprawdę za te parę groszy warto wchodzić w takie biznesy ?
Wysłany: Pon Mar 23, 2015 23:45 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
jagoodka napisał:
...kwota będzie wynosiła dajmy na to 5000 zł
A po co się rozdrabniać? Znajomemu za maszt na polu płacą około 10000zł netto to co mamy być gorsi
My nie możemy odrzucić "potencjalnych zysków" dla wspólnoty nawet jeżeli jesteśmy przeciwni samej inwestycji. Jedyne co możemy to wynegocjować jak najkorzystniejsze warunki i je Państwu przedstawić. Zaproponowana kwota jest śmiesznie niska w przeliczeniu na 1m2, i wolelibyśmy poświecić ten czas na sprawy bardziej istotne dla wspólnoty. I na prawdę nie mamy zamiaru wywoływać żadnych wojenek w naszej wspólnocie i na naszym osiedlu.
Jak już wspomniałem na wszelkie pytania (dotyczące samej inwestycji jak również procesu negocjacji) odpowiemy na zebraniu. Na zebraniu będzie również przedstawiciel P4 (albo i nie będzie, jeszcze zobaczymy ) który zapewne będzie Państwa przekonywać do poparcia inwestycji i zapewne rozwieje wszystkie Państwa obawy.
Ja na koniec chciałbym podnieść jeszcze jedną kwestię. Otóż biorąc pod uwagę ile czasu i energii P4 zainwestowało w negocjacje umowy wnioskuję, że bardzo zależy im na tej lokalizacji (nie koniecznie naszej nieruchomości) i jeśli odprawimy go z kwitkiem zacznie negocjować z kolejnymi wspólnotami. Jeśli uda im się przekonać inną wspólnotę to nie będziemy mieli prawie 3 piętrowego masztu na dachu, ale będziemy mieli go za oknem.
Wysłany: Wto Mar 24, 2015 0:19 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
Emku_M napisał:
ja tak tylko się wtrąciłam ... nie należę do Waszej wspólnoty .. chyba na szczęście bo nie chciałabym mieć nad głową anteny i współczuję mieszkańcom bloku, na którym ona stanie. Nie wierzę badaniom robionym na zlecenie operatorów a i wartość mieszkań na pewno spadnie.
mam po prostu wrażenie, że np, Panu bardzo zależy na tej antenie gdyż argumentuje Pan każdy sprzeciw mieszkańców. Czytając posty odniosłam wrażenie jakby to Pan chciał stawiać tę antenę
czy naprawdę za te parę groszy warto wchodzić w takie biznesy ?
Ja do sprawy podchodzę pragmatycznie i skoro nie możemy całego pomysłu skreślić to staram się "załatwić" to co w moim przekonaniu jest najkorzystniejsze. To, że zbijam argumenty które moim zdaniem nie mają poparcia w faktach i oficjalnych badaniach, albo to, że odpowiadam czasami ironicznie i staram się zwrócić uwagę na wybiorczość niektórych w przyjmowaniu faktów nie czyni ze mnie agitatora za instalacją anteny. Proszę mi wierzyć, że jeśli chciałbym agitować za anteną znalazłbym dużo znacznie lepszych argumentów.
Jedyne co mogę w tej kwestii dodać to, że wolałbym, żeby ta antena stanęła u nas a nie na sąsiednim budynku. Nie chodzi o kwestię finansową, ale właśnie o promieniowanie. O ile nie ma jednoznacznych badać o braku szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego to jednoznacznie można stwierdzić, że "najciemniej pod latarnią". Anteny tego typu promieniują (ponad 99% całej mocy) w płaszczyźnie poziomej. Z drugiej strony negocjując umowę możemy wprowadzić klauzule które zabezpieczają interesy mieszkańców. Co się tyczy spadku wartości nieruchomości, nikt nie przytoczył badań na ten temat, owszem jeden zrezygnuje z kupna, ale drugiemu to nie będzie przeszkadzało. Jeśli antena powstanie to będzie miała wpływ nie tylko na ceny mieszkań (jeśli w ogóle) również na sąsiednich nieruchomościach. Pozostaje tylko pytanie co będzie wolał potencjalny kupiec, mieć ją nad głową czy patrzeć na nią przez okno wiedząc, że działa ona jak latarnia morska...
Wysłany: Wto Mar 24, 2015 8:29 Temat postu: Re: O co chodzi z antena GSM?
SBelter napisał:
Jedyne co mogę w tej kwestii dodać to, że wolałbym, żeby ta antena stanęła u nas a nie na sąsiednim budynku. Nie chodzi o kwestię finansową, ale właśnie o promieniowanie. O ile nie ma jednoznacznych badać o braku szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego to jednoznacznie można stwierdzić, że "najciemniej pod latarnią".
No super. To teraz pozostaje tylko zadać pytanie, jaką wysoką łapówkę otrzymał lub otrzyma zarząd Karpia 17 za przepchnięcie tego masztu? Ta sprawa ewidentnie śmierdzi, bo korzyści finansowe dla wspólnoty rzędu 1000 zł miesięcznie są żadne. Ciężko więc to uznać za działanie dla czyjegokolwiek dobra.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.